„Smalec z fasoli”
ok. 4 porcje
Pamiętam z dzieciństwa wyjazdy z Tatą na coroczne spotkania z jego przyjaciółmi ze studiów. Odbywały się w domkach typu „Brda”, w pięknych okolicznościach przyrody – las, jezioro. Dla mnie ważnym elementem tych wypadów było jedzenie – każdy przywoził swoje specjały – domowe ciasta, konfitury i inne przetwory, sałatki itp. Tata zawsze robił swój smalec, który stawiał z dumą na stole w towarzystwie domowych ogórków kiszonych 🙂 Do dziś pamiętam ten smak, jednak kaloryczność smalcu skutecznie odstraszała mnie od robienia go u siebie w domu. Na stronie Jadłonomi znalazłam kiedyś przepis na smalec wegański – z białej fasoli, i przepadłam 🙂 Smakuje bardzo podobnie jak oryginalny smalec, a jest o wiele zdrowszy 🙂 Poniżej przepis na moją wersję – robi się go naprawdę szybko i smakuje nawet wielbicielom dań mięsnych, polecam!
- 1 puszka białej fasoli
- 1 duża cebula + masło lub olej do smażenia
- odrobina oliwy
- sól
- pieprz
- majeranek
- Fasolę odcedzić z zalewy. Cebulę obrać i pokroić w kostkę, doprawić solą i pieprzem, poddusić do miękkości na maśle lub oleju, aż się zeszkli.
- Fasolę rozgnieść w misce widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków. Ostudzoną lekko cebulę dodać do fasoli, gdyby masa była za gęsta, dodać odrobinę oliwy. Smalec doprawić majerankiem, a także pieprzem i solą w razie potrzeby. Podawać z pieczywem i ogórkiem kiszonym.
