Gdy brata Macieja nie ma w domu (ach ci studenci i ich ferie!) jedzenie jakoś nie chce znikać z lodówki. Zupełnie nie rozumiem dlaczego 😀
Przez trzy ostatnie dni jadłam makaron z sosem pomidorowym i indykiem, makaronu zostało mi jeszcze dużo, więc stwierdziłam, że czas na jakieś nowe danie 🙂 Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że zapiekanka wyjdzie aż tak dobra - ale tak to już jest z daniami pt. "czyszczenie lodówki". Polecam! 🙂
Makaron zapiekany z brokułami i serem pleśniowym
(3-4 porcje)
- ok. 200 -250 g ugotowanego makaronu (u mnie razowe świderki)
- 100 g sera z niebieską pleśnią
- 1 brokuł (ok. 500 g)
- 150 g wędzonego kurczaka (udko lub pierś)
- 1 cebula
Brokuła podzielić na małe różyczki i ugotować na półtwardo - naprawdę polecam gotowanie na parze.
Cebulę pokroić drobno, ser i kurczaka pokroić w kostkę.
W naczyniu żaroodpornym (lekko natłuszczonym olejem) ułożyć warstwami wszystkie składniki - makaron, cebulę, kurczaka, brokuły i ser.
Zapiekankę piec pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 190° przez około 30 minut.